Psiemu spojrzeniu nieraz ciężko jest się oprzeć. Sprawa komplikuje się tym bardziej, gdy błagalnym wzrokiem wpatruje się w nas słodki szczeniak. Niestety w kwestiach żywieniowych nie zawsze powinniśmy ulegać naszym milusińskim. Pewne specjały, choć wyglądają nader smakowicie, czworonogom z pewnością nie wyjdą na zdrowie.
Pies nie musi wraz z nami zasiadać przy stole
Nasi ukochani czworonożni przyjaciele często traktowani są jak pełnoprawni członkowie rodzin. Choć wielu z nas nie potrafi wyobrazić sobie życia bez domowego pupila u boku, nie zapominajmy, że psiak pozostaje psiakiem. Układ trawienny zarówno szczeniaka, jak i psa dorosłego różni się od naszego. Tym to sposobem nie wszystkie kąski pochodzące ze stołu okażą się zdrowe i bezpieczne dla zwierzaka. Oczywiście nie jest tak, że pupila karmić możemy tylko nabytą w sklepie karmą. Wśród przekąsek, które pod względem kalorycznym stanowić powinny nie więcej niż 10% codziennej diety, mogą znajdować się też niektóre nasze smakołyki. Zanim jednak nagrodzimy szczeniaka jedzeniem z własnej lodówki, zapoznajmy się z listą zakazanych dla niego specjałów.
Te produkty nie powinny trafiać do szczenięcego pyska
Raczej nikt z nas nie poi psa napojami alkoholowymi bądź kawą. Większość psich właścicieli zdaje też sobie sprawę z tego, że zwierzak nie powinien jadać słodyczy. Wśród przez nas lubianych łakoci najbardziej niebezpieczna dla psa jest czekolada. Wiele szczeniąt temu przysmakowi z pewnością się nie oprze. Pamiętajmy jednak, że słodkość ta zawiera teobrominę, z którą znakomicie radzi sobie nasz, ale już nie psi organizm. Zatrucie tym związkiem prowadzić może do bólu brzucha, drgawek, a nawet do śmierci. Wysoki wzrost poziomu insuliny, a tym samym śpiączkę wywołać może też zawarty w słodyczach ksylitol.
W dietę szczeniaka możemy włączyć ziemniaki, kaszę czy kawałki gotowanego mięsa. Wcale nie znaczy to jednak, że jedzenie dla nas i dla psa może pochodzić ze wspólnego garnka. Psie smakołyki nie powinny zawierać soli ani innych przypraw. Do dodatków znajdujących się na czarnej psiej liście zaliczamy też cynamon, pieprz i gałkę muszkatołową.
Owoców i warzyw raczej nie podejrzewalibyśmy o szkodliwe właściwości. Tymczasem o ile nasz czworonożny maluch spokojnie schrupać może marchewkę, definitywnie zrezygnować powinien on z czosnku i cebuli, z winogron mogących powodować niewydolność nerek i z awokado zawierającego szkodliwy dla psów związek o nazwie persin. Na cenzurowanym są też jabłka, ze względu na obecną w pestkach amigdalinę czy brzoskwinie, które w dużych ilościach powodują wzdęcia.
Kolejne niebezpieczeństwo dla szczeniaka stanowią wyciągnięte z rosołu kości kurczaka, a ze względu na groźne bakterie – surowe jajka i mięso. Psi alergicy nietolerujący laktozy stronić muszą też od mleka oraz wszelkich mlecznych produktów, w tym również i serów.
↓ MOKRA KARMA DLA SZCZENIAKA ↓
Zadbaj o zdrowe menu szczeniaka
Wiek szczenięcy to czas, w którym organizm naszego pupila podejmuje naprawdę heroiczny wysiłek. Zwierzak, rozwijając się, potrzebuje wszystkich niezbędnych mu substancji odżywczych. Te zaś jest w stanie zapewnić mu tylko odpowiednio zbilansowana dieta. W okresie pierwszych ośmiu tygodni życia mały psiak powinien odżywiać się mlekiem matki. Później, gdy pupil opuszcza dom rodzinny i trafia do nowych właścicieli, ci zadbać powinni o menu dobrze dopasowane do jego rasy i wieku. Specjały dla szczeniąt ras małych różnią się od tych, dekowanych większym zwierzakom. Odmienna jest m.in. ich wartość kaloryczna oraz zawarta w nich ilość glukozaminy czy chondroityny. Stąd też godne uwagi są te marki, które nie poprzestały na wydzieleniu linii karm dla szczeniąt, ale i uwzględniły różne tempo ich rozwoju zależne od docelowej wielkości.
Samodzielne żywienia psa nie jest prostą sprawą i z całą pewnością nie może opierać się na przydzielaniu małemu pupilowi przypadkowych kęsów z lodówki. Wysokiej jakości karmy komercyjne, bazujące na naturalnych składnikach i wystrzegające się sztucznych konserwantów, wzmacniaczy smaku i barwników, szczeniakowi zapewnią zdrowie. Wybierając je, psi organizm zaopatrujemy więc we wszystko to, czego mu potrzeba.
↓ SUCHA KARMA DLA SZCZENIĄT ↓
Tekst: Małgorzata Paszko
Zdjęcie: Fotolia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz