poniedziałek, 28 stycznia 2019

Jednobiałkowa karma dla kota


Karmy jednobiałkowe to propozycje stworzone z myślą o kotach cierpiących na alergie i nietolerancje pokarmowe. Ograniczona ilość składników zawartych w kocich specjałach radykalnie zmniejsza szansę wystąpienia reakcji uczuleniowej. Umożliwia też ona sprawne wykrycie tych produktów, z których mruczek nasz raz na zawsze powinien zrezygnować.


Czym wyróżniają się karmy jednobiałkowe?


Jak sama nazwa wskazuje, jednobiałkowe karmy dla kota w składzie swym zawierać mogą tylko jeden rodzaj białka. Dodatkowo warto wspomnieć i o tym, że bez znaczenia jest tu fakt, czy proteiny są zwierzęcego, czy też roślinnego pochodzenia. Ważne, by w karmie użyty był tylko jeden ich rodzaj. W przypadku kotów sytuacja jest jednak jasna – dedykowane im monobiałkowe przysmaki to propozycje zawsze bazujące na jednym gatunku mięsa.

↓ JEDNOBIAŁKOWA KARMA DLA KOTA ↓

Komponując dietę dla kocich alergików, zadbać powinniśmy nie tylko o to, by była ona maksymalnie prosta. Równie ważne jest to, aby głównym jej składnikiem był taki produkt, którego mruczek nasz nie jadał wcześniej. Stąd też producenci jednobiałkowych karm dla kota rezygnują z najczęstszych alergenów, a więc z wołowiny, jagnięciny, kurczaka i owoców morza. W specjałach takich źródłem białka jest więc zazwyczaj mięso przepiórcze, kacze, dziczyzna lub ryba. W niektórych produktach stosowane jest też białko hydrolizowane, a więc rozbite na tak malutkie cząsteczki, że organizm nie jest w stanie rozpoznać źródła ich pochodzenia. Tym samym wyeliminowana zostaje możliwość reakcji alergicznej. 

Przy okazji warto wspomnieć i o tym, że do innych częstych kocich alergenów należą produkty mleczne, kukurydza, soja i gluten pszenny. Często więc hipoalergiczne karmy dla kotów niemal w całości bazują na mięsie bądź też posiadają w składzie swym jedno tylko źródło węglowodanów. Wówczas faworytem jest ryż lub ziemniaki.

Kiedy warto sięgnąć po karmę jednobiałkową? 


Karmy jednobiałkowe dobrze sprawdzają się zarówno wśród kocich alergików, jak i mruczków cierpiących na nietolerancje pokarmowe. Dolegliwości te często są ze sobą mylone. Tymczasem pierwsza z nich dotyczy błędnej reakcji systemu immunologicznego, druga zaś wiąże się z problemami ze strony układu pokarmowego. 

Alergia daje o sobie znać zmianami skórnymi, utratą włosów, swędzeniem, a więc i drapaniem się zwierzaka. Wbrew pozorom wcale nie jest ona łatwa do zdiagnozowania i mylona może być z innymi problemami skórnymi. Niemniej jednak w przypadku wystąpienia wyżej wspomnianych reakcji i po próbie wykluczenia innych schorzeń weterynarze często zalecają przestawienie kota na karmę jednobiałkową. 

Nietolerancja pokarmowa przebiega nieco inaczej. Cierpiący na nią kot zmaga się z bólami brzucha, z biegunką i wymiotami. I w tym wypadku jednak dobrym pomysłem jest zastosowanie eliminacyjnej diety.


Jednobiałkowa karma dla kota podstawą eliminacyjnej diety


Wdrożenie diety eliminacyjnej, a więc diety o uproszczonym składzie, wymaga nieco dyscypliny i samozaparcia. Przede wszystkim „eksperyment” taki musi trwać odpowiednio długo, a więc jeden rodzaj karmy podawać powinniśmy kotu przez okres 8-12 tygodni. W czasie tym bezwzględnie trzymać musimy się zaleconych żywieniowych wytycznych i zrezygnować z serwowania dodatkowych przekąsek. Na początek warto sięgnąć po taką jednobiałkową karmę dla kota, która bazuje na mięsie do tej pory nieznanym naszemu zwierzakowi. Wielu producentów karm w propozycjach swych ma linie oparte na specjałach monoproteinowych – produkty takie od ręki dostaniemy więc w sklepie. Gdy problem okazuje się trudny do rozwiązania, weterynarz może zalecić też zakup specjalnej karmy na receptę. 

↓ JEDNOBIAŁKOWA KARMA DLA KOTA ↓

Sklep Telekarma
Tekst: Małgorzata Paszko
Zdjęcie: © Lightspruch - stock.adobe.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz