W powszechnej opinii psiak i mruczek pod jednym dachem to same kłopoty. Obraz ten utrwaliły potoczne powiedzenia, przysłowia, internetowe memy czy kreskówki. Rzeczywistość wygląda jednak całkiem inaczej i nieraz adoptowanie obu pupili to początek ich pięknej przyjaźni. Oczywiście wiele zależy od wieku zwierzaków, ich charakterów, poprzednich doświadczeń życiowych oraz tego, w jakiej kolejności trafiły pod nasz dach. Choć początki oswajania psa z kotem mogą być trudne, naprawdę warto spróbować. Dwa zwierzaki w mieszkaniu mniej się nudzą, nie czują się samotne, kiedy wychodzimy do pracy, a do tego potrafią stworzyć naprawdę udany tandem.
Pies i kot w naszym domu – najważniejsze problemy
Czasami jest tak, że zwierzaki od razu akceptują się wzajemnie i już po dwóch dniach śpią przytulone do siebie na jednym posłaniu. To jest jednak wersja idealna i każdy, kto decyduje się na trzymanie w domu obu pupili, musi się przede wszystkim nastawić na pewne trudności. Mruczki mają zupełnie odmienne charaktery niż psiaki. Są bardziej samotnicze, introwertyczne, lubią chodzić własnymi ścieżkami, inaczej też okazują złość, radość lub strach. Z kolei psiaki, zwłaszcza młode, mogą przytłoczyć nieco kota nadmiarem miłości, uwagi i niewyczerpaną energią oraz chęcią zabawy. Dlatego też, w procesie oswajania psa z kotem, ważne jest, aby zapewnić każdemu z pupili własny kąt, czyli legowisko, miski, zabawki i inne gadżety. Kuweta oczywiście będzie tylko dla mruczka. Zwierzaki muszą mieć poczucie, że są tak samo kochane i traktowane.
↓ SMYCZE DLA KOTA ↓
↓ SMYCZE DLA PSA ↓
Jak oswoić psa z kotem, kiedy na początku wyraźnie się nie lubią i zaczynają na siebie syczeć? Przede wszystkim nie robimy niczego nie siłę – to tylko pogorszy sytuację. Nasz zadomowiony pupil, jak i nowy lokator potrzebują czasu. W okresie przejściowym nie wolno zostawiać ich bez opieki, ponieważ nie wiadomo, jak na siebie zareagują i czy nie dojdzie do bójki. Przez pierwsze kilka godzin nowego zwierzaka możemy potrzymać w klatce, potem dobrym pomysłem jest trzymanie pupili w odrębnych pokojach. Niech jednak mają okazję, aby poznać swój zapach, móc poobserwować tego drugiego, poznać jego rytm dnia. Jeśli planujemy wyprowadzać oba futrzaki na spacer, warto najpierw nauczyć podstawowych zachowań i komend każdego z nich oddzielnie. Kupmy też oczywiście dwie obroże/szelki i dwie smycze. To samo dotyczy misek – choć jedzenie z jednej może dać poczucie wspólnoty (oswojenie się z zapachem), wiele zwierzaków uważa miskę za jedną z najważniejszych rzeczy w domu i podzielenie się nią będzie oznaczało osobistą zniewagę. Pilnujmy też, aby psiak nie wyjadał mruczkowi karmy – ma bowiem szybsze tempo jedzenia.
↓ MISKA DLA KOTA ↓
↓ MISKA DLA PSA ↓
Kilka porad, jak oswajać psa z kotem
1. Założenie psiakowi kagańca – w ten sposób może przebywać tuż obok mruczka, ale nie zrobi mu krzywdy. W przypadku dużych różnic rozmiarowych (na przykład kociak plus dorosły bernardyn), warto założyć kudłaczowi także smycz, aby mieć nad nim pełną kontrolę.
↓ KAGANIEC DLA PSA ↓
2. Każdy ze zwierzaków musi mieć możliwość ucieczki, ukrycia się lub wycofania. To da im większe poczucie bezpieczeństwa.
3. Serwowanie smakołyków – kolejna metoda na eliminowanie niepokoju, a do tego odwracanie uwagi od drugiego futrzaka i jednoczesne sprawianie, że jego obecność będzie się kojarzyła z czymś przyjemnym. W roli smakołyków sprawdzą się też zabawki.
4. Przyzwyczajanie do zapachu – kładziemy mruczka na posłaniu kudłacza oraz psiaka w legowisku mruczka. Zwierzaki chłoną zapach i zaczynają traktować go jako coś swojego i bezpiecznego. Można spróbować również opcji ze wspólną miską, ale jeśli wywołuje stres u któregoś z pupili, należy od razu zrezygnować.
5. Podzielność uwagi właściciela – każdy ze zwierzaków musi czuć się kochany i zaopiekowany, jednak każdy może chcieć, aby właściciel traktował go inaczej niż tego drugiego. Może się zdarzyć, że psiak wybierze wspólne harce, a mruczek zdecyduje, że woli w tym czasie pospać albo poobserwować wszystko z kanapy. Nie zmuszajmy futrzaków, aby spędzały tak samo czas, mogą mieć przecież odmienne charaktery. I mogą zwyczajnie nie mieć ochoty się razem bawić – to też jest zupełnie normalne.
6. Osobne karmienie – jeśli są jakiekolwiek kłopoty przy jedzeniu, warto rozdzielić posiłki albo kocią miskę postawić wyżej, tam gdzie psiak nie doskoczy. W ten sposób oba pupile poczują się komfortowo podczas jedzenia.
Pamiętajmy, że nasze czworonogi nie muszą kochać się miłością bezgraniczną. Czasami wystarczy, aby tolerowały swoją obecność. Jeśli tylko będą czuły się bezpiecznie i komfortowo, nie ma znaczenia, jak każdy z nich spędza dzień. Zdarzają się futrzaki, które udają, że ten drugi w ogóle nie istnieje i tak też jest w porządku. Najłatwiej jest oswoić szczeniaka z kociakiem albo dwa dorosłe zwierzaki, ale które przychodzą do domu jednocześnie, a zatem żaden z nich nie jest tym pierwszym i zadomowionym. Przy innych kombinacjach też można osiągnąć pełną zgodę, czasami tylko dłużej to trwa. Ważne jest natomiast, aby w przypadku adopcji młodego futrzaka, zadbać o spokój starszego osobnika, bo może się poczuć zmęczony i zirytowany młodszym „rodzeństwem”.
↓ LEGOWISKO DLA PSA ↓
↓ LEGOWISKO DLA KOTA ↓
Tekst: Magdalena Dolata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz